WIADOMOŚCI

  • 14.08.2010
  • 5434
Pirelli rozpocznie testy opon w poniedziałek
Pirelli rozpocznie testy opon w poniedziałek
Hiszpańska gazeta „AS” donosi, że już w poniedziałek firma Pirelli rozpocznie testy opon przygotowywanych na przyszły sezon Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Testy przeprowadzane przez Pirelli mają odbywać się na torze Mugello we Włoszech. „AS” twierdzi, że opony testowane będą przez Nicka Heidfelda, który poprowadzi bolid Toyoty z 2009 roku.

Testy mają potrwać trzy dni, do środy. Według gazety następne testy odbędą się na torach Jerez, Monza, a także Le Castellet, oraz ponownie Mugello.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
jasiu24

14.08.2010 23:28

0

pewnie opony nie wytrzymają i Nick bedzie kaput


avatar
Wiater

14.08.2010 23:54

0

ciekawe jak chca testować te opony jeżeli bolid toyoty ma mniejszy bak niż obecne auta, chyba obciazniki doczepią ;D A tak wogóle to Nick nie jest chyba najlepszy do tej pracy, ponieważ zawsze miał problem z dogrzaniem opon, wiec wg. niego wszystko bedzie ok a Hamilton je założy do swojego MaCa i wybuchną ;)


avatar
type-r

15.08.2010 00:40

0

...za to Button przejedzie 8 GP na jednym komplecie :)


avatar
dziarmol@biss

15.08.2010 00:58

0

@walerus czyżbyś urlopował??


avatar
Budyn_F1

15.08.2010 06:50

0

Bedzie mial bardzo trudno z nowymi oponami.


avatar
Siffredi

15.08.2010 07:20

0

@ 2. Wiater ...... nie rób siary.


avatar
masmisbl

15.08.2010 09:38

0

@4 dziarmol@biss walerus'a to już od b. dawna nie widać tu na forum...


avatar
głodny

15.08.2010 09:51

0

No to w końcu Nick sobie pochula bolidem,po takiej przerwie to pewnie się jutra doczekać niemoże tak jak ja na GP Belgi ,tylko jak on sobie poradzi z dogrzaniem opon żeby dane były prawdziwie kompletne


avatar
skylinedrag

15.08.2010 10:05

0

O ile mi wiadomo problem dogrzewania opon to była bolączka BMW na niektórych torach, z którą zarówno Nick jak i Robert się borykali. A problem zużywania opon przez Hamiltona wiąże się z jego agresywnym stylem jazdy, częstym korzystaniem z tarek. teraz Hamilton jeździ już bardziej oszczędnie, bo nie słychać by w ostatnich GP miał nie dojeżdżał z powodu opon


avatar
Konik_mekr

15.08.2010 10:08

0

Ja tam się cieszę, w końcu Nick sobie pojeździ:). Nie lubiłem go, gdy jeździł z Robertem, ale teraz nic do niego nie mam:)


avatar
mariusz199734

15.08.2010 11:50

0

a jestem ciekaw czy nick w przyszłym sezonie znajdzie miejsce pracy w jakimś zespole i ciekawi mnie kto z kub bedzie jeździł w przyszłym sezonie kobayashi kovalainen i hedfeld chyba tylko zostali jako potencjalni kierowcy no i może glock ale najbardziej wole kovalainena w reni francuski zespół i polsko fińsi zespół kovalainen do reni!:D


avatar
Kojag

15.08.2010 12:10

0

Najlepszą opcją byłoby zakończenie kariery przez Trullego i żeby to on testował. W końcu bardzo dobrze zna ten bolid i mógłby wskazać różnice między oponami. Ale myślę, że Nikuś też sobie poradzi.


avatar
oshi

15.08.2010 12:30

0

Trochę szkoda Nick`a. Niedługo biedaczek będzie zmieniał koła na pit stopach, żeby tylko w F1 pozostać. A tak poważnie, to bardzo ciekawi mnie przyszły sezon, a szczególnie to, jak zespoły wpasują się w oponki Pirelli:-)


avatar
grzes12

15.08.2010 13:19

0

Aż się boję pomyśleć co wyjdzie z tego testowania opon przez Nicka . Przecież on nawet w 2008 r nie umiał ich odpowiednio dogrzać do kwalifikacji .....


avatar
Arpiotrek

15.08.2010 13:28

0

Nick ma spore doświadczenie więc powinien sobie poradzić z testowaniem nowych opon ale według mnie nowe opony powinno testować kilku kierowców, żeby można było obiektywnie ocenić jakoś tych opon...


avatar
RentonB

15.08.2010 14:00

0

Nick stanie sie bardziej atrakcyjnym kierowcow pod wzgledem transferu. Bedzie mial wieksza wiedze niz inni na temat opon, dla przykladu PDL z McLarena poszedl do Saubera, a F-Duct wiedzial i Sauber szybko go wprowadzil z sukcesem.


avatar
URAN

15.08.2010 16:13

0

Kolejny raz FIA nie reaguje na jawne dziadostwo i nieuczciwe zagrywki. Testerami opon powinni być kierowcy nie związani z żadnym zespołem. Przecież Mercedes będzie dużo wcześniej wiedział jak zachowują się opony Pirelli i niech mi ktoś wmówi, że nie wykorzysta tej wiedzy już na etapie projektowania. Przesadzam? A sukcesy Renault, gdy jeździli na Michelinach? Wiedzieli o tych oponach o wiele więcej niż inne zespoły i projektowali bolidy z wykorzystaniem tej wiedzy.


avatar
kukus

15.08.2010 16:56

0

@ 17. URAN Jestem tego samego zdania co Ty.


avatar
grzes12

15.08.2010 18:24

0

17 URAN Sam nie dawno pisałem że byłoby nie w porządku aby nowe opony testował ktoś z kierowców mający podpisany kontrakt z jakimkolwiek z zespołów ... Więc ogólnie się zgadzamy ;)Tylko że nie tak dawno przeczytałem na konkurencji że chodzą plotki jakoby Nick ma rozwiązać kontrakt z Mercem i podpisać umowę z Pirelli .... Zobaczymy jak to się zakończy i czy w plotce tej jest odrobina prawdy .


avatar
petrov

15.08.2010 22:05

0

Raczej oczywiste, że Nick rozwiąże kontrakt z mercem... przecież od razu inne zespoły by protestowały ;]


avatar
URAN

16.08.2010 07:08

0

Panowie @ 18,19,20 - miło mi, że mamy podobne zdanie. Ale i tak mam wątpliwości, bo jeżeli nawet Heidfeld rozwiąże umowę z Mercedesem, to więzy krwi pozostają. Może to teoria zbyt spiskowa, ale z drugiej strony w F1 w grę wchodzą takie pieniądze, że chyba nic i nikogo nie jest w stanie zadziwić. W sumie, to żal mi Nikusia, chyba sam kopnął się w d... zbyt wygórowanymi żądaniami finansowymi. Nie jest złym kierowcą, ale okno przy nim można spokojnie otworzyć - nie wyfrunie! Pozdrawiam


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu